Dla naszych aut nadszedł trudny okres. Na zaśnieżonych szosach muszą się borykać z grzęzawiskiem, piachem oraz solą, które to elementy są wyjątkowo groźne dla lakierniczych powłok, ogumienia jak też metalowych elementów.
Jak chronić karoserię? Nieochroniona blacha jest szczególnie podatna na korozję.

Źródło: http://www.flickr.com
Przede wszystkim warto należycie zatroszczyć się o lakier. Jeśli nie jesteś zainteresowany ochroną mechaniczną, sugeruję inne rozwiązanie – wykorzystanie środków chemicznych. Rzecz jasna jeden taki środek nie wystarczy do osłony lakierniczej powłoki. Konieczna jest kompleksowa konserwacja.

Źródło: Röben Polska Sp. z o.o.
Warto zacząć od dokładnego umycia auta dobrym szamponem, a najlepiej ciśnieniową myjką. Ujawni ono wszystkie niedoskonałości lakieru, takie jak: odpryski czy ślady asfaltu oraz smoły. Poprawki lakiernicze możesz wykonać samodzielnie czy też zlecić warsztatowi lakierniczemu. Kolejną czynnością jest usunięcie wyżej wymienionych zabrudzeń, czyli glinkowanie. Polega ono na gruntownym oczyszczaniu karoserii z zanieczyszczeń za pomocą specjalnie do tego zaprojektowanej glinki.
Jeśli masz ochotę zyskać uzupełniające informacje na opisywany temat, to przejrzyj witrynę (http://prokad.com.pl/bramy/), która takie dane posiada. Na pewno okażą się zajmujące.
Pozwoli to na gruntowne oczyszczenie pojazdu, konieczne do następnego kroku, którym jest polerownie.
Polerowanie powłoki lakierniczej odnawia jej blask oraz polepsza jej kondycję. Operację tę możemy przeprowadzić na dwa sposoby: ręcznie albo maszynowo. Maszynowa polerka rzecz jasna daje dużo lepsze efekty, jednakże do prawidłowego spolerowania lakieru nie starczy doskonały sprzęt, konieczne będą również odpowiednie umiejętności i doświadczenie.
Po polerowaniu trzeba zabezpieczyć odnowioną powłokę lakieru przed uszkadzającym działaniem ujemnych temperatur i uszkodzeniami mechanicznymi. Bardzo istotnym zabiegiem ochraniającym powłokę lakierniczą będzie woskowanie, po jakim odcień nabiera głębi oraz połysku.